środa, 24 lutego 2016

Recenzja podkładu Bourjois Healthy Mix


Hej!

Dzisiaj na tapetę biorę podkład Bourjois Healthy Mix. Zakupiłam go jakiś czas temu w Super Pharm na jakiejś promocji i zapłaciłam ok 45zł. Nie wiem ile wynosi cena regularna ale podejrzewam, że oscyluje w granicach 60zł.

Co obiecuje producent? (opis ze strony www.bourjois.pl)
Podkład Healthy Mix idzie jeszcze dalej : rozświetlona i ujednolicona cera do 16 godzin**, dzięki formule wzbogaconej w ekstraktu z owoców :
• Morela >blask
• Melon > nawilżanie
• Jabłko > przedłuża młodość
Wzbogacony w krystaliczne pigmenty, ujednolica cerę, rozświetlając ją od wewnątrz. Cera jest pięknie rozświetlona i nawilżona przez 8 godzin***.
Delikatna i świeża tekstura niesłychanie łatwo wtapia się w skórę, nie pozostawia śladów na skórze. Efekt zdrowa i naturalnie piękna cera!
Skuteczność zaakcpetowana przez konsumentki !****
- Cera jest perfekcyjnie ujednolicona 89% kobiet
- Cera jest rozświetlona : 79% respondentek
I jest dobry dla mojej skóry :
• nie podrażnia, testowany dermatologcznie
• nie zatyka porów
* Test naukowy przeprowadzono na 21 kobietach.
**Test skuteczności na 30 kobietach. Najlepszy rezultat uzyskany na 10 ochotniczkach.
*** Test instrumentalny na 10 osobach
**** Test użytkowy podczas 3 tygodni na 19 kobiet




Konsystencja i kolor
Konsystencja podkładu jest raczej rzadka lecz wolno spływa z dłoni. Jest bardzo lekki. Kolor, który wybrałam to 51 czyli piękny neutralny odcień beżu.

Ogólne wrażenia
Jeśli chodzi o to jak ten produkt sprawuje się na mojej cerze to mogę tylko powiedzieć - fenomenalnie! Posiadam skórę normalną w kierunku mieszanej. Po kilku godzinach w ciągu dnia moja strefa T zaczyna się delikatnie błyszczeć, natomiast dzięki mojej pielęgnacji ograniczyłam świecenie się czoła do minimum. W codziennym makijażu, który wykonuję na przykład na uczelnię szukam przede wszystkim: lekkości, delikatnego rozświetlenia, wyrównania kolorytu i lekkiego krycia przebarwień. Ten podkład w stu procentach wpisuje się w moje wymagania! Jest lekki, pięknie rozświetlający ale to co ma być ukryte na buzi jest ukryte. W moim przypadku są to przebarwienia po zagojonych niedoskonałościach. W ciągu dnia nie czuję go na twarzy, a utrwalony pudrem i mgiełką z Inglota lub wodą termalną utrzymuje się przez cały dzień. Poniżej wkleję Wam zdjęcia przed i po nałożeniu, a na końcu zdjęcie w pełnym makijażu. (Zdjęcia są robione z fleszem.)




Podsumowując, jestem absolutnie zakochana w tym podkładzie. Jest to idealna dla mnie opcja na dzień, ponieważ tak jak pisałam wyżej, spełnia wszystkie moje wymagania. Uważam, że jest warty tych 60zł a porównując tą cenę z cenami podkładów marek selektywnych, to nie jest to wygórowana kwota. Myślę, że sprawdzi się on na cerach suchych, które potrzebują delikatnego nawilżenia, ale i na cerach normalnych i delikatnie mieszanych, które szukają pięknego rozświetlenia w makijażu. Osoby ze skórą tłustą nie będą jednak z niego zadowolone, gdyż po kilku godzinach może spowodować dość duże świecenie.

Mam nadzieję, że post Wam się podobał. Postanowiłam robić więce recenzji na blogu, gdyż w swoim zbiorze kosmetycznym mam wiele produktów, które są warte pokazania. Życzę miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz